piątek, 9 czerwca 2017

Eveline, kremy do depilacji

Witam wszystkich serdecznie, dawno się nie odzywałam, ale musiałam załatwić wiele spraw. W każdym razie jestem z czymś nietypowym. Postanowiłam zrobić test kremów do depilacji z firmy Eveline. Na razie znalazłam porównanie kremu z Eveline oraz podobnego z firmy Veet, jeśli chcecie poczytać bloga, choć jest on z 2012 roku..: http://agatamanosa.blogspot.com/2012/03/pojedynek-veet-vs-eveline-kremy-do.html. A także z 2015r., z testem Laser Precision, ale porównany do innego kremu firmy Eveline: http://zmojegopunktuwidzenia92.blogspot.com/2015/07/kremy-do-depilacji-nog-eveline-9-w-1-i.html. Mi nikt nie zapłacił za test, z góry uprzedzam i odpowiadam...

Choć nie jest to typowo kosmetyczny temat, to znacie powiedzenie: "Gdzie diabeł nie może tam babę pośle"? :) Dlatego piszę o czymś, co uznałam za dość istotne i ma znaczenie dla pielęgnacji naszego ciała. Nie każdego stać na depilację laserem, czy urządzenia do depilacji światłem. Najprostsze sposoby są nie raz najlepsze. Chociaż wszystko zależy od rodzaju włosa i naszej skóry. Ja mam dość wrażliwą, ale kremy dają radę. Od jakiegoś czasu używałam Eveline Just Epil z aloesem, na rynku pojawił się Laser Precision. Nie ukrywam, że jak większość kobiet postanowiłam wypróbować, a nóż widelec będzie lepszy od poprzednika (?). Moją uwagę przykuło opakowanie, dość eleganckie w porównaniu z tym drugim :) a tym samym obiecujące- jestem wzrokowcem, więc takie rzeczy na mnie działają...


Nie będę rozpisywać się o tym, co zawierają, a czego nie. Sami sprawdźcie na opakowaniach lub w internecie. Nie mam zamiaru zamieszczać również zdjęć wysmarowanych kremem nóg- modelką nie jestem, a to nie konkurs piękności :)



W internecie ceny są zbliżone, ja jednak kupiłam je w sklepie stacjonarnym Natura i tam Laser Precision kosztował 10zł, a ten drugi był tańszy o ok 2zł, albo i więcej, nie pamiętam. Zwykle używam jednego kremu na obie nogi, ale akurat obu starczyło mi na pokrycie jednej :) Zatem mogłam porównać i powiem szczerze, że jestem mocno zaskoczona! :) Wiele dobrego spodziewałam się po tym Laser Precision, a gdyby był lepszy, to na pewno bym go kupowała, jednak zawiodłam się. Oba mają tyle samo produktu, identyczne tubki, no gdyby czepiać się szczegółów, to może o 0,5cm jedna jest większa, co o niczym nie świadczy, bo produktu podejrzewam jest tyle samo. Wg opakowań na obu jest 125ml i na obu 25% gratis :)


Te tubki są już zużyte, bo nie wiedziałam, że będę robiła im sesję :P Natomiast po obu skóra jest gładka, brak podrażnień, szpatułki podobne, ale nieidentyczne. To daje do myślenia, jak komuś zależy na grubszej, a tym samym na słabszej użyteczności, to polecam Laser Precision. Jednak chyba nie o to chodzi. Celem jest jak najlepsze zbieranie kremu, po upływie określonego czasu- ja jednak trzymam przynajmniej 5 minut dla pewności i większej efektywności- wraz z osłabionymi włoskami. Zatem ten Just Epil ma ostrzejszą szpatułkę, czyli zbiera więcej i lepiej. Niestety po Laser Precision musiałam użyć jeszcze maszynki jednorazowej, aby dokończyć "dzieła zniszczenia" :) Nawet przyszło mi do głowy, aby szpatułką z Just Epil zbierać krem z Laser Precision i co? Nie dało i to rady na dłuższą metę. Jestem więc zdania, że ten krem ma słabsze działanie. Nie wiem, jak to inaczej wyjaśnić. Czy trafiłam na trefną tubkę? Nie mam pojęcia. Nie wiem, czy komuś bardziej służy ten, co mi nie odpowiada, ale "na zdrowie", jeśli tak :) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz