Kochani witam was po dłuższej przerwie. Sami wiecie, że święta pochłaniają dużo czasu, więc przejdę od razu do tematu, ponieważ mam dla was bombę! Zwłaszcza, że nadchodzi Sylwester! Jeśli jeszcze nie znacie, a może znacie i już kochacie..? Dzisiaj opowiem o brokacie, który podbił moje serce: MYSTIK! Brokat, który jest wydajny, niedrogi, ma wiele kolorów do wyboru, mam jedynie.... 14 :P Taka mała kolekcja ;) Są dostępne w sklepach stacjonarnych Kontigo. Czy gdzieś jeszcze, tego nie wiem, ale zapewne znajdziecie je na allegro.
Na zaostrzenie apetytu spójrzcie, jak wygląda na oku :) jest naprawdę super, taki specjalny efekt z brokatem na policzku i pod okiem- pamiętajcie, że na sylwestra można wszystko! ;)
Po kolei pokażę wam, jakie są dostępne na rynku, które posiadam i ich nazwy. Nie mam na pewno zielonego, nie wiem, jaką nazwę nosi ten kolor, jednak jest jak zielone jabłuszko, albo Kermit Żaba :D nie mój typ jeśli chodzi o makijaż, czy manicure... Jeśli zatem kochacie kolory tak samo, jak ja, to również zapragniecie je mieć! A mówili mi w sklepie, że się zakocham... a ja sobie myślałam, że kupię jeden, czy dwa, wypróbuję, a potem zobaczymy. Jednak sprzedawczynie miały rację... nie wiem, czy minął tydzień, a ja nie mogłam przestać myśleć, który kolor jeszcze sobie kupię, a może kilka od razu.. I tak się zaczęło. Nie mogłam myśleć o innych rzeczach! :D Autentycznie! Oczywiście zastanawiałam się, jak brokat przykleić do powieki nie używając kleju. Jestem osobą dość wrażliwą, jeśli chodzi o produkty do oczu. Dlatego postanowiłam improwizować i użyć tego, co mam pod ręką. Udało się! Miałam kamuflaż w płynie firmy Catrice. Pisałam o nim wcześniej, jeśli nie widzieliście, to zachęcam do lektury: Catrice, Liquid Camouflage. Ten ciemniejszy, który okazał się nieużyteczny dla mnie na co dzień przeznaczyłam na bazę pod cienie i naprawdę jest super (dość szybko zasycha, więc radzę robić jedno oko na raz)! Rzecz jasna, że brokaty ogólnie nie są odpowiednim produktem dla osób noszących szkła kontaktowe... Szczerze mówiąc to na pewno dostanie się do oka, ale jak już pomalujecie rzęsy i wyjmiecie wszystkie drobinki, które mogły się tam dostać, to już więcej się nie odczepiają (!) Na ten kamuflaż nałożyłam sobie brokat na powiekę -dla zainteresowanych: wybrałam chyba najbardziej neutralny i bez efektu 3D, o nazwie sensual copper; naprawdę nie był bardzo widoczny w świetle dziennym. Zresztą zobaczcie sami:
...i pojechałam na zakupy, to było w weekend. Później jeszcze coś załatwić. Chciałam zobaczyć co z tego wyjdzie. Byłam pewna, że jak wrócę do domu, to już nic nie zostanie na powiekach, a tu taka niespodzianka mi się przytrafiła! Dlatego o tym piszę. Jak wytrzymacie brokat w oku, przebrniecie przez uważam najgorszą fazę makijażu, to noc jest wasza!!! Zadajcie sobie tylko jedno pytanie: czy gra jest warta świeczki? Jeśli odpowiecie pozytywnie, to życzę powodzenia w szaleństwie sylwestrowej nocy i innych imprez! Uważam, że jak na jedną noc w roku warto zaszaleć.. :) Brokat, jak to brokat: w sam raz na imprezy, jeśli lubicie się wyróżniać, to gorąco polecam :)
...i pojechałam na zakupy, to było w weekend. Później jeszcze coś załatwić. Chciałam zobaczyć co z tego wyjdzie. Byłam pewna, że jak wrócę do domu, to już nic nie zostanie na powiekach, a tu taka niespodzianka mi się przytrafiła! Dlatego o tym piszę. Jak wytrzymacie brokat w oku, przebrniecie przez uważam najgorszą fazę makijażu, to noc jest wasza!!! Zadajcie sobie tylko jedno pytanie: czy gra jest warta świeczki? Jeśli odpowiecie pozytywnie, to życzę powodzenia w szaleństwie sylwestrowej nocy i innych imprez! Uważam, że jak na jedną noc w roku warto zaszaleć.. :) Brokat, jak to brokat: w sam raz na imprezy, jeśli lubicie się wyróżniać, to gorąco polecam :)
Brokat Mystik ma jeszcze jedną zaletę: to jest produkt, który się nie psuje, jak szminka, czy podkład. Osobiście stosuję je głównie na lakier do paznokci, bo gdzie i jak często można wychodzić w brokacie na oczach? :) Oczywiście, gdybyście chcieli, to mogę zaproponować taki makijaż (w Warszawie) z brokatem, jaki wam się marzy ;)
Moja kolekcja:
A teraz małe przedstawienie zdjęć. Od lewej, na każdym ze zdjęć: w świetle dziennym, w sztucznym i dół opakowania wraz z nazwą koloru. Ze względu na to, że nazwy są na fotkach, to nie będę już opisywała każdej z nich pod lub nad zdjęciami:
Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, jak diametralna jest różnica między odcieniami kolorów w świetle dziennym, a sztucznym... Dla mnie jest to niesamowite :)
Zobaczcie również, jak się prezentują na paznokciach. To jest manicure, jak db pamiętam chyba dwudniowy.. Przykładowy manicure, french w ciemnym wydaniu:
Dajcie znać, czy znacie ten brokat i do czego jeszcze używacie, albo w jaki sposób. Ja nakładam po prostu palcem na powiekę, a na paznokcie: wkładam po jednym do pojemniczka, albo posypuję całą płytkę paznokcia. Najlepszy efekt jest jednak, jak jeden paznokieć pokryty jest brokatem i to całkiem grubą warstwą, a następnie utwardzaczem. Ja stosuję Seche Vite. Jest niezastąpiony, ponieważ po ok 10 minutach paznokcie są praktycznie suche, jeśli nie zmywacie naczyń, czy nie robicie równie ekstremalnych czynności, jak np. mycie włosów :D Seche Vite, utwardzacz. Niestety taki manicure nie trzyma się tydzień :( Chyba, że macie służących ;) To jest jego minus na paznokciach. Na powiekach minusem jest to, że dostaje się do oczu i więcej czasu zajmuje demakijaż, nie oszukujmy się. Jeszcze na drugi dzień mogą pozostać drobinki... Jednak plusem jest ilość kolorów, cena, wydajność, możliwość stworzenia niepowtarzalnego makijażu i trwałość na powiece- do zmycia makijażu (jeśli połączyć go z taką bazą, jaką proponowałam powyżej ;))
Na koniec jeszcze jedna fotka makijażu oka, na który złożyły się 3 kolory brokatów: crystal silver, ocean blue i clear blue. Jestem z niego dumna, bo miał być tak na szybko zrobiony, tylko do zdjęcia i nie wiedziałam co z tego wyjdzie- improwizacja :)
Powodzenia i czekam na info!
Cudowne są te glittery :)
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś lubi blask i kolory, to zdecydowanie TAK! :)
Usuń